Psychologiczne konsekwencje otyłości
O otyłości mówi się już głośno, że jest chorobą XXI wieku. Specjaliści wymieniają problemy i konsekwencje zdrowotne, jakie wynikają z otyłości. Cukrzyca, nadciśnienie, problemy z poruszaniem się, a to tylko kilka pozycji z długiej listy. Niestety nadal mało mówi się o konsekwencjach psychologicznych, które są równie ważne i równie dotkliwe dla osoby chorującej na otyłość.
Pierwsze wrażenie i uprzedzenia
Oceniamy drugiego człowieka na podstawie wyglądu. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, ale bardzo często opiera się na stereotypach. Osoby z nadwagą i otyłością często uważane są za leniwe i mniej pracowite, a to przekłada się np. na niższe zarobki, problem z awansem lub w ogóle ze znalezieniem pracy. „W Finlandii kobiety o prawidłowej masie ciała otrzymywały wyższe zarobki niż kobiety otyłe, a dysproporcja w pensjach wynosiła 5000 dolarów amerykańskich” (A Juruć, P Bogdański, Otyłość i co dalej? O psychologicznych konsekwencjach nadmiernej masy ciała).
Wykluczenie społeczne
Osoby chorujące na otyłość z powodu niskiej samooceny oraz z powodu uprzedzeń innych osób często rezygnują z kontaktów społecznych. Niechętnie wychodzą na spotkania towarzyskie, a już szczególnie unikają miejsc związanych z aktywnością fizyczną. Problemem może być również znalezienie partnera, przeszkodą może być nie tylko lansowany kanon piękna, ale również niska samoocena. Nawet wyjście do sklepu może być nieprzyjemnym doświadczeniem, bo trzeba się rozebrać i poprosić ekspedientkę o konkretny rozmiar ubrania. Czasami waga determinuje również wybór miejsca na wakacje, osoby z nadwagą i otyłe rzadziej wybierają morze, bo tam trzeba ubrać się w strój kąpielowy.
Niska samoocena i brak akceptacji swojego ciała
To jak sami siebie postrzegamy wpływa na jakość naszego życia. Wygląd, czyli między innymi masa ciała, bardzo mocno przyczynia się do tego, w jaki sposób o sobie myślimy, czy się lubimy i akceptujemy. „Osoby otyłe mają niższą samoocenę i negatywny obraz własnego ciała niż osoby z prawidłową wagą. Przyczynia się do tego również stosowanie diet redukcyjnych owocujących niepowodzeniem lub nawet w konsekwencji jeszcze większym przyrostem masy ciała. Postrzeganie własnego ciała i samoocena wzajemnie na siebie wpływają. Często takie uczucia, jak: jestem gruba/y i jestem bezwartościowa/y łączą się ze sobą. Tak więc negatywny obraz własnego ciała może obniżyć samoocenę (E Pietrzykowska, B Wierusz-Wysocka, Psychologiczne aspekty nadwagi, otyłości i odchudzania się).”
Zaburzenia nastroju, depresja
Nadwaga i otyłość to pretekst do dyskryminacji, wyśmiania, odrzucenia. Osoby otyłe sądzą, że są nieatrakcyjne fizycznie, psychicznie i społecznie. Jakość ich życia obniża się, bo często izolują się, wolą zostać w domu niż narazić się na kpinę lub odrzucenie. „Po 2000 roku ukazały się wyniki badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, na podstawie których stwierdzono istnienie związku między otyłością a objawami depresji (A Juruć, P Bogdański, Otyłość i co dalej? O psychologicznych konsekwencjach nadmiernej masy ciała).” Czasem zaburzenia nastroju i depresja prowadzą do nadwagi i otyłości, bo dana osoba szuka poprawy nastroju w słodyczach i przekąskach, a to prowadzi do przybierania na wadze. Błędne koło się zamyka, bo rosnąca waga przekłada się na gorszy nastrój. Z drugiej strony odrzucenie, brak akceptacji ze strony otoczenia i niska samoocena wpływają na gorszy nastrój.
Każda choroba oprócz dolegliwości fizycznych niesie za sobą również konsekwencje w sferze psychiki. O otyłości nadal nie myśli i nie mówi się w ten sposób zbyt wiele. To błąd, bo osoba chorująca na otyłość potrzebuje nie tylko wsparcia dietetyka, ale najczęściej również pomocy psychologa.
autorka: Renata Matysik
dietolubni.pl