Artykuły

Hanna Stolińska warzywa

Jak zachęcić dzieci do jedzenia warzyw?

1. Świeć przykładem
Jak inne osoby, a zwłaszcza dzieci mają zacząć jeść warzywa skoro my dorośli bardzo często sami ich nie jadamy. Bardzo ważne jest wspólne spożywanie zdrowych posiłków przy stole bez zajmowania się innymi rzeczami.

2. Rozmawiaj
O zdrowym odżywianiu należy rozmawiać z dzieckiem. Tłumaczyć mu dlaczego ważne jest jedzenie warzyw. Nie ‘’bo są zdrowe’’ tylko podawanie konkretnych wartości i wpływu na organizm np. brokuł ma dużo wapnia żebyś miał mocne kości i mógł dobrze grać w piłkę itp.

3. Zadbaj o sposób podania
Nic co bez wyrazu nie jest atrakcyjne do jedzenia, zarówno dla dorosłych, a tym bardziej dla dzieci. Dlatego podanie warzyw wymaga pewnego zaangażowania, żeby ładnie je ułożyć, przystroić i ułożyć fikuśne obrazki np. buźka, samochód czy kwiatek.

4. Ciekawie nazywaj
To chyba najbardziej skuteczny sposób zachęcenia do jedzenia warzyw dzieci. Które nie skusi się na zupę mocy, sałatkę księżniczki czy kolorowe kanapki rycerza.

5. Sposób na idola
To bardzo skuteczna metoda, zwłaszcza dla dzieci które już mają swoje pasje. Powiedz dziecku, że kalafior to ulubione warzywo jego ulubionego piłkarza, dzięki któremu tak dobrze strzela gole.

6. Zaangażuj w przygotowanie
Wspólne gotowanie i angażowanie dziecka w przygotowanie potraw to klucz do sukcesu. Dziecka dotyka, wącha, smakuje warzywa, a kiedy samodzielnie pomoże je zrobić istnieją duże szanse na wspólne ich spożycie.

7. Zabieraj na zakupy
To również bardzo ważny punkt. Zakupy to pierwszy krok do zdrowych zakupów. Zabieraj dziecko na działy z warzywami i pozwól mu wybrać takie jak mu się podobają, w domu wspólnie poszukajcie przepis na przygotowanie wybranych warzyw.

8. Nic na siłę
Jeżeli dziecko wręcz wpada w histerię że nie chce jeść warzyw, nie wmuszaj na siłę, na krzycz, nie mów że jeżeli nie zje to…, odpuść spróbuj następnego dnia ponownie.

9. Przemycaj, ale nie oszukuj
Przemycanie warzyw w zupie, kotlecie, ziemniakach itp. To dobry sposób żeby dziecko jadło warzywa. Ale należy pamiętać, że nie jest to rozwiązanie na długie lata. Staraj się zostawiać coraz większe kawałki warzyw w posiłkach. Warzywa podawaj z ulubionymi daniami np. frytki warzywne, warzywa w zapiekankach, na pizzy czy naleśnikach.

10. Daj wybór
Dziecko musi mieć wybór. Powiedzenie ‘’dziś na obiad jest kapusta,, a zapytanie ,,czy dziś do obiadu chcesz kapustę, marchewkę czy buraka’’ brzmi zupełnie inaczej i pozytywniej nastawia dziecko do warzyw.

11. Przekąski
Warzywa są dobrą przekąską zarówno w domu jak i poza nim. Porozkładaj w domu pokrojone, obrane warzywa i smaczne dipy.

12. Rozszerzaj asortyment
Nie skupiaj się na podawaniu dziecku cały czas tych samych warzyw. Powoli wprowadzaj inne w różnych postaciach i różnych daniach.

13. Zadbaj o konsystencję
Co dziecko to inne gusta co do jedzenia warzyw. Jeżeli dziecko zamiast kremu warzywnego woli warzywa w zupie w całości, nie miksuj ich na siłę.

14. Zabawa w ogródek
Posadź z dzieckiem warzywa w ogródku, albo na parapecie. Opieka nad nimi sprawi, że dziecko chętniej będzie je później jadło.

15. Nagradzaj
Nagradzaj za spożywanie zdrowych posiłków, ale żeby nie było to zbyt częste. A same warzywa też mogą być świetną nagrodą za inne rzeczy.

 

Więcej o autorce:

Hanna-Stolińska zdjęciedr Hanna Stolińska– dietetyczka kliniczna, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Przez siedem lat pracowała w Instytucie Żywności i Żywienia, pełniąc funkcję między innymi liderki zadania dotyczącego nadwagi i otyłości w Szwajcarsko- Polskim Programie Współpracy. Współzałożycielka Fundacji Kobiety bez diety. Współpracuje z osobami z problemem nadwagi i otyłości, chorób dieto zależnych oraz będących na dietach alternatywnych ze szczególnym uwzględnieniem diet roślinnych. Prowadzi szkolenia dla dietetyków i lekarzy dotyczące między innymi żywienia w chorobach tarczycy. Wykładowczyni na studiach podyplomowych Żywienie Człowieka w IŻŻ oraz Dietetyce na Łódzkim Uniwersytecie Medycznym. Twórczyni i opiekunka merytoryczna projektu edukacji żywieniowej w szkołach ,,Zielona Kraina’’. Współpracuje z licznymi firmami promując zasady zdrowego żywienia oraz cateringami zarówno dietetycznymi jak i tymi, które przygotowują posiłki do szkół i przedszkoli. Ekspertka merytoryczna Purella linii Superfoods. Szerzy wiedzę na temat zdrowego żywienia poprzez liczne wykłady i spotkania z różnymi odbiorcami, również z osobami starszymi, rodzicami dzieci w szkołach i przedszkolach. Wykonawczyni wielu zadań Narodowego Programu Zdrowia i kampanii społecznych. Aktywna uczestniczka konferencji naukowych w Polsce i za granicą. Przekazuje wiedzę żywieniową również poprzez liczne wystąpienia telewizyjne, i radiowe oraz pisanie artykułów naukowych i popularnonaukowych. Współautorka między innymi takich książek jak Love Vegan oraz Jeść Zdrowiej (kampania sieci Lidl), autorka książki ,,Jelito drażliwe. Leczenie dietą’’, ,,Insulinooporność. Leczenie dietą’’, ,,Zdrowe stawy. Leczenie dietą’’ oraz ,,Jedz zielone’’.

Hanna-Stolińska

Zespół jelita nadwrażliwego, ważne produkty:

1. Tłuszcze o działaniu przeciwzapalnym takie jak oliwa z oliwek, olej rzepakowy, lniany i konopny.
2. Owoce, warzywa o niskim indeksie glikemicznym z małą ilością FODMAP oraz orzechy (30 g dziennie)
3. Nasiona chia (wysoka zawartość białka, błonnika i kwasów omega 3)
4. Cynamon (działanie przeciwzapalne, antybakteryjne)
5. Owoce jagodowe (bogate w przeciwutleniacze, wybiórczo hamują rozwój agresywnych patogenów takich jak salmonella, gronkowiec i listeria) szczególnie borówki, których skórki mają działanie probiotyczne. maliny z dużą zawartością błonnika i kwasu elagowego chroniącego przed zapaleniem okrężnicy.
6. Kiwi (dwie sztuki dziennie znacząco poprawiają pracę jelit).
7. Zielona herbata (zawiera sile przeciwutleniacze- flawonoidy i polifenole. Wykazuje również działanie probiotyczne i pomaga wspierać wzrost dobroczynnych bakterii. Katechiny zmniejszają wchłanianie tłuszczu i wpływają na produkcję krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, które są produktem fermentacji i poprawiają funkcjonowanie układu pokarmowego).
8. Imbir (działanie przeciwzapalne, pomaga we wzdęciach i odbijaniu oraz niestrawności i bólach brzucha).
9. Awokado (działanie przeciwzapalne).
10. Pieprz kajeński (źródło przeciwzapalnej kapsaicyny, zmniejszenie intensywności bólu oraz występowania wzdęć).
11. Białko serwatkowe (dobrze tolerowane ponieważ nie zawiera kazeiny i laktozy, daje duże uczucie sytości, bogate w przeciwzapalne glikomakropeptydy i betaglukany, które usprawniają działanie bariery jelitowej. Białko serwatkowe można również sfermentować i wtedy staje się probiotykiem.
12. Warzywa i rośliny strączkowe bogate w prebiotyki i o działaniu przeciwzapalnym: soczewica, ciecierzyca, fasola, wiśnie, owoce jagodowe, twarde lekko zielone banany, warzywa krzyżowe (brokuły, kapusta bok choi, brukselka, musztardowiec, jarmuż). Szczególnie szparagi, topinambur i cykoria bogate w inulinę. Najlepszy rodzaj inuliny (długołańcuchowa, VLCI) posiada karczoch dlatego ma szczególnie pozytywny wpływ na florę jelitową. W miarę tolerancji połowa warzyw spożywanych w ciągu dnia powinna być w postaci surowej.
13. Gorzka czekolada (zawiera więcej polifenoli, flawonoidów i przeciwutleniacze niż wiele innych produktów zaliczanych do super żywności, ma działanie prebiotyczne)
14. Siemię lniane (źródło lignanów, silnych polifenoli, które stają się aktywne dopiero gdy zostaną rozłożone przez bakterie jelitowe. Lignany są prekursorami przerabianymi na inne polifenole przez bakterie bytujące w jelicie człowieka, a swoim działaniem przypominają estrogenu) oraz babka płesznik.
15. Migdały ze skórkami (działanie prebiotyczne)
16. Umiarkowane spożycie mięsa dobrej jakości (ekologiczne) oraz tłustych ryb morskich bogatych w kwasy omega 3 (śledź, makrela, dziki, nie hodowlany łosoś, tuńczyk, halibut). Szczególnie warto wprowadzić do diety łososia atlantyckiego z dzikiej hodowli, który jest źródłem bioaktywnych peptydów, które działają protekcyjnie w rozwoju raka jelita grubego.
17. Okazjonalne spożywanie wytrawnego wina czerwonego (duża zawartość polifenoli).
18. Kiszonki: kapusta kiszona, ogórki kiszone, kiszone pomidory, kiszone rzodkiewki, kimchi, natto, pasta miso oraz tempeh z fermentowanej soi (bogate w probiotyki, błonnik pokarmowy i fitozwiązki o działaniu przeciwzapalnym).
19. Fermentowane produkty nabiałowe: jogurt, kefir, maślanka (produkt musi zawierać co najmniej 1 milion jednostek tworzących kolonię na gram).
20. Kurkuma (zawiera kurkuminę, która redukuje stany zapalne w jelitach, poprawia funkcjonowanie bariery jelitowej oraz zmniejsza przenikanie szkodliwych produktów ubocznych wytwarzanych przez bakterie z jelit do krwioobiegu- endotoksemię)
21. Ocet winny (ma działanie probiotyczne)
22. Unikanie sody oczyszczonej (może alkalizować kwas żołądkowy, co zmniejsza zdolność trawienia).

Więcej o autorce:

Hanna-Stolińska zdjęciedr Hanna Stolińska– dietetyczka kliniczna, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Przez siedem lat pracowała w Instytucie Żywności i Żywienia, pełniąc funkcję między innymi liderki zadania dotyczącego nadwagi i otyłości w Szwajcarsko- Polskim Programie Współpracy. Współzałożycielka Fundacji Kobiety bez diety. Współpracuje z osobami z problemem nadwagi i otyłości, chorób dieto zależnych oraz będących na dietach alternatywnych ze szczególnym uwzględnieniem diet roślinnych. Prowadzi szkolenia dla dietetyków i lekarzy dotyczące między innymi żywienia w chorobach tarczycy. Wykładowczyni na studiach podyplomowych Żywienie Człowieka w IŻŻ oraz Dietetyce na Łódzkim Uniwersytecie Medycznym. Twórczyni i opiekunka merytoryczna projektu edukacji żywieniowej w szkołach ,,Zielona Kraina’’. Współpracuje z licznymi firmami promując zasady zdrowego żywienia oraz cateringami zarówno dietetycznymi jak i tymi, które przygotowują posiłki do szkół i przedszkoli. Ekspertka merytoryczna Purella linii Superfoods. Szerzy wiedzę na temat zdrowego żywienia poprzez liczne wykłady i spotkania z różnymi odbiorcami, również z osobami starszymi, rodzicami dzieci w szkołach i przedszkolach. Wykonawczyni wielu zadań Narodowego Programu Zdrowia i kampanii społecznych. Aktywna uczestniczka konferencji naukowych w Polsce i za granicą. Przekazuje wiedzę żywieniową również poprzez liczne wystąpienia telewizyjne, i radiowe oraz pisanie artykułów naukowych i popularnonaukowych. Współautorka między innymi takich książek jak Love Vegan oraz Jeść Zdrowiej (kampania sieci Lidl), autorka książki ,,Jelito drażliwe. Leczenie dietą’’, ,,Insulinooporność. Leczenie dietą’’, ,,Zdrowe stawy. Leczenie dietą’’ oraz ,,Jedz zielone’’.

Jak zmienić oblicze kategorii zdrowej żywości. Zdrowa żywność dostępna i w przystępnej cenie!

Aby udało się skutecznie zmienić nawyki żywieniowe potrzebujemy czasu, dużo cierpliwości, ale przede wszystkim wiedzy. Niestety, wciąż panuje przekonanie, że zdrowa żywność musi być droga. Na szczęście na rynku pojawiają się produkty, które swoim składem i ceną udowadniają, że ogólnie przyjęte założenie jest mylne.

Według badań przeprowadzonych w raporcie „Żywność Ekologiczna w Polsce 2017”, Polakom nie łatwo odnaleźć się na rynku spożywczym. Z kolei wskazówki, które mogłyby pomóc w rozpoznaniu zdrowej żywności są niejednoznaczne. Nie pomaga również fakt, że bardzo często wysokie ceny są nieuzasadnione jakością nabywanych produktów. Większość Polaków wciąż tkwią w przeświadczeniu o tym, że to co jest dla nich dobre, powinno być drogie. Wielu z nich zatem nie zmienia swoich żywieniowych przyzwyczajeń przyjmując, że nie są na jego kieszeń.

Na szczęście, jak podaje międzynarodowa agencja badawcza Mintel, Polski rynek żywności i napojów, szczególnie w ostatnich latach, staje się coraz bardziej konkurencyjny – co jest bardzo korzystnym zjawiskiem dla konsumenta. Bowiem większa podaż produktów zdrowych sprawia, że ich ceny spadają.

Warto obserwować firmy, które w tworzeniu swoich produktów dbają o to, by były one nie tylko zdrowe i w przystępnej cenie, ale również dopasowywały się do stylu życia konsumentów poprzez wygodne formy opakowań, które w świecie ciągłego pośpiechu, umożliwiają ich spożycie w dowolnym miejscu i czasie.

Budując naszą markę przeanalizowaliśmy styl życia i sposób podejmowania decyzji młodych konsumentów. Według nich, to co jedzą, piją, noszą, kształtuje ich wizerunek i poniekąd warunkuje styl życia – mówi Bartosz Ponikło, dyrektor ds. marketingu firmy Arteta. Chcieliśmy pokazać, że da się wprowadzić do produkcji mass marketowej zdrowe, smaczne przekąski, z których wartościami młodzi będą mogli się identyfikować – dodaje.

Hasłem marki: #bezściemy firma promuje odejście od sztuczności, która stała się naszą codziennością, na rzecz autentyczności. Te same przekonania są odzwierciedleniem składu produktów, który mają jasną etykietkę i czysty skład.

Wszystkie produkty marki skomponowane są na bazie musów owocowych, różnego rodzaju płatków lub kaszy jaglanej, przygotowanych na bazie śmietanki kokosowej. Bez glutenu, cukru dodanego, barwników i technologicznych dodatków.

DayUp przyczynia się do umasowienia produktów z kategorii zdrowej żywności dostępnej w przystępnej cenie. Jest dowodem na to, że nie wszystko co zdrowe musi być drogie i dostępne jedynie w specjalistycznych sklepach.

Obecność takich produktów na rynku jest wyzwaniem dla producentów – zarówno tych oferujących produkty o czystym składzie, ale wysokiej cenie, jak i tych dostarczających przekąski o niskiej jakości „na każdą kieszeń”. Każdy z nich będzie musiał zmierzyć się z rosnącymi oczekiwaniami konsumentów, którzy na sklepowych półkach będą szukali alternatywy dla swoich dotychczasowych wyborów. Tak aby oba aspekty – jakość i cena – były zaspokojone.

Więcej informacji TUTAJ

cukier

Tropiciele cukru. Cukier w napoju a cukier w ketchupie. Ile go zjadamy?

Cukier w produktach

Publikując dla Was wiele informacji związanych ze składem produktów, otrzymujemy często komentarze związane z zawartością cukru w produktach spożywczych, które nie są wyrobami cukierniczymi, czy słodyczami. Wiele osób ma zastrzeżenia co do zawartości cukru w wędlinach, ketchupach, musztardach czy pieczywie. Jeśli związane jest to z bardzo wysoką świadomością żywieniową i skrupulatnym wyborem produktów w dziennym menu, to oczywiście świetny trend, natomiast kiedy to temat zastępczy, to warto o refleksję.

Tropienie cukru

Jeżeli szukamy cukru w wędlinie, dodanego często zamiast konserwantów, którego zawartość w niej jest na poziomie jednego procenta, to kładąc trzy plasterki na kanapce zjadamy mniej niż jeden gram cukru. Ważne pytanie brzmi, czy przypadkiem do opisanej powyżej kanapki nie wypijamy butelki słodzonego napoju zawierającej 54 gramy cukru?

Co z deserem

Zawartość cukru w musztardzie, dodanego dla zbalansowania smaku kwaśnego, wynosi około siedem procent, czyli zjadając dwie łyżeczki musztardy, spożywamy mniej niż jeden gram cukru. Jeśli na deser zjemy rogalika z nadzieniem, to dostarczymy do organizmu około 20 gramów cukru, a jeżeli 100 gram ptasiego mleczka, to będzie aż 50 gramów cukru.

Ketchup

Podobnie jest z zawartością cukru w ketchupie, która wynosi około dwadzieścia procent i często budzi kontrowersje. Przeliczając na porcje, to zjadając dwie łyżeczki ketchupu spożyjemy około dwa gramy cukru. Nawet jeśli w ketchupie dedykowanym dla dzieci, znajdziemy dwadzieścia pięć procent cukru, to w dwóch łyżeczkach będzie go dwa i pół grama. Ponownie warto postawić pytanie, czy aby dziecko do posiłku nie dostanie słodkiego napoju zawierającego 40 gramów cukru, a na deser drożdżówki zawierającej 20 gramów cukru?

Wszyscy popełniamy grzechy żywieniowe i dopóki nie stają się one nawykami, nie warto się nimi przejmować. Warto natomiast, zadać naprawdę istotne pytania dotyczące naszej codziennej diety i szczerze na nie odpowiedzieć samym sobie.

A jakie jest Twoje podejście do cukru w diecie?

Jaka jest dopuszczalna, dzienna dawka cukru – sprawdź TUTAJ

Sprawdź porównanie ketchupów dedykowanych dzieciom TUTAJ

Nie wymyślono nic zdrowszego do picia niż woda!

Słodki smak dzieciństwa, czyli o kształtowaniu dobrego nawyku picia wody u dzieci

Dzieci mają niezwykle chłonne umysły i uwielbiają uczyć się nowych rzeczy. Często podpatrują rodziców i naśladują ich zachowania. Warto więc wykorzystać ten czas, by kształtować w nich potrzebę zdrowego odżywiania i odpowiedniego nawadniania organizmu. Dietetyk Personalny i ekspert marki Mama i ja Sylwia Turczyńska opowiada o tym, dlaczego nawyki picia wody warto wyrabiać już od najmłodszych lat.

Kiedy pytam dorosłych z jakimi napojami kojarzy im się dzieciństwo, jednymi z najczęstszych odpowiedzi są kolorowe oranżady, gazowane napoje, soki i domowe kompoty. Dostawali je zazwyczaj od rodziców i dziadków, którzy chcieli podarować im smakowitą przyjemność. Jednak nie zawsze zdawali sobie sprawę, jak te słodkie chwile szczęścia wpłyną na przyszłe wybory żywieniowe, zdrowie i jakość życia ich dzieci – mówi ekspert marki Mama i ja. Dziś jesteśmy bardziej świadomi. Posiadamy także potrzebną wiedzę, by nasze pociechy wspominały słodycz dzieciństwa ze zdrowiem i siłą płynącą z odpowiednio nawodnionego organizmu. Nie można zapominać o wyrabianiu jak najlepszych nawyków żywieniowych już w okresie dzieciństwa.

Ukryty cukier

Często nie zdajemy sobie sprawy, że napój, po który aktualnie sięgamy jest niezdrowy zarówno dla naszych dzieci, jak i dla nas. Na kolorowych etykietach widzimy zachęcające obrazki owoców oraz warzyw i uważamy, że wybierając właśnie taki produkt, robimy coś dobrego dla naszego organizmu. Tymczasem, w sztucznie słodzonych napojach, owocowo-warzywnych, witaminowych i przecierowych sokach znajduje się czasem od kilku do nawet kilkunastu kostek cukru w jednej porcji. Działają one pobudzająco, dekoncentrują, dostarczają dodatkową dawkę kalorii, powodując często nadmierny przyrost masy ciała. Jak mówi Sylwia Turczyńska, Dietetyk Personalny i ekspert marki Mama i ja: Często podczas spotkań ze swoimi podopiecznymi przeprowadzam małe eksperymenty z udziałem napojów sztucznie słodzonych. Dzieci i rodzice czytają etykiety i wyliczają, ile kostek cukru znajduje się danym produkcie. Jednak dopiero w momencie, kiedy obok szklanki wysypiemy odpowiadającą temu ilość cukru, uświadamiają sobie, jak dużo tego jest w danym napoju. Pada wtedy pytanie, co w takim razie wybierać do picia? Odpowiadam zawsze, że dobrym wyborem jest woda. Pamiętajmy jednak, że woda wodzie nierówna i warto zwracać uwagę na zawartość składników mineralnych, zwłaszcza w przypadku najmłodszych. Dzieciom polecana jest woda źródlana, niskomineralizowana i o niewielkiej zawartości sodu, jak np. Mama i ja. Im później cukier pojawi się w diecie dziecka, tym lepiej. Budując świadomość żywieniową na zdrowym nawyku picia wody dbamy, by dieta dziecka była prawidłowo zbilansowana. Dzieci, które od najmłodszych lat piły praktycznie samą wodę, w wieku młodzieńczym i jako dorośli będą wybierać do picia wodę – dodaje dietetyk, ekspert marki Mama i ja.

Kształtowanie nawyków

Kształtowanie nawyków żywieniowych warto rozpocząć od jak najwcześniejszego etapu rozwoju dziecka, czyli już w momencie kiedy maluch wchodzi w fazę jedzenia uzupełniającego pokarm z mleka matki. Za dietą naszych pociech powinien iść również przykład od rodziców, potwierdzając czynami, że to co mówią, jest słuszne. W swojej pracy spotykam się z sytuacjami, które udowadniają, że dzieci bardzo często naśladują swoich rodziców w ich nawykach żywieniowych. Dziecko, które je bardzo mało a ma wyraźną nadwagę, może w nadmiernych ilościach spożywać słodzone napoje. Jak się okazuje jedno z rodziców uwielbia jeden z popularnych napojów gazowanych i w domu zawsze znajduje się jego zapas, natomiast nikt nie pije wody – tłumaczy dietetyk, Sylwia Turczyńska. Przykład z góry to bez wątpienia podstawa, drugą rzeczą jest konsekwencja w działaniu. Należy pamiętać, by regularnie podawać maluchowi wodę, a w trakcie dorastania przypominać mu o piciu wody do momentu, aż samo przyswoi ten nawyk. W ten przyjazny i prosty sposób edukujemy pociechy dlaczego warto pić samą wodę. Kształtujemy nawyki żywieniowe od najwcześniejszych etapów rozwoju dzieci – podsumowuje ekspert marki Mama i ja.

Dietetyk personalny radzi:

1. Pij odpowiednią ilość wody każdego dnia.

2. Pij wodę małymi łykami w odstępach czasowych.

3. Nie wypijaj na raz dużej ilości płynów.

4. Pij zanim pojawi się pragnienie.

5. Zawsze miej przy sobie małą butelkę wody – unikniesz odwodnienia.

Autorka: Dietetyk Personalny i ekspert marki  Sylwia Turczyńska

Jak ułatwić sobie robienie zakupów spożywczych?

1. Produkty, które kupujesz najczęściej powtarzają się za każdym razem, poza tzw. zakupami na specjalne okazje. Ta powtarzalność jest ułatwieniem w robieniu zakupów. Gdy już raz zapoznałaś/eś się ze składem produktu, wybieraj zawsze ten sam – tylko co jakiś czas rzuć okiem czy skład się nie zmienił.

2. Wybieraj jak najmniej przetworzoną żywność, produkty podstawowe.

3. Jeśli nie rozumiesz substancji dodatkowych w składzie  – po prostu je poznaj, następnym razem będziesz już rozumiała/miał. Nawet w sklepie użyj wyszukiwarki i sprawdź szybko daną substancję lub w aplikacji CZYTAJ SKŁAD (google playapp store).

4. Przyjmij ogólną zasadę (jest bardzo uproszczona, ale to dobra baza), jak poniżej:

5. Zdecydowanie zrezygnuj z takich produktów:

margaryna, wysoko przetworzone słodycze, „kostki” przyprawowe, mieszanki przypraw z substancjami dodatkowymi, słodkie napoje, białe pieczywo, przetworzone płatki śniadaniowe (najlepsze będą „prasowane” ziarna), zawierających olej palmowy

6. Sprawdzaj PORÓWNANIA PRODUKTÓW na naszej stronie.

7. Zauważ, że (jak piszemy w 1. punkcie) produkty, które kupujemy są powtarzalne i tak naprawdę ich ilość wcale nie jest zbyt duża, więc zakupy powinny pójść szybko i sprawnie. Oto lista produktów wystarczających:

– śniadaniowe: płatki, pieczywo, mleko, masło, jogurty, jajka, sery, wędliny, ryby wędzone

-obiadowe: mięso/ryba/strączki, warzywa, kasze, makarony

-kolacyjne: powtarzalność powyższych

Wiemy, że chcesz wiedzieć więcej, dlatego zachęcamy do czytania ARTYKUŁÓW na naszej stronie.

Powodzenia i do zobaczenia na zakupach.

Mikroplastik. Ludzie na całym świecie zjadają plastik, nie wiedząc o tym.

Ludzie na całym świecie zjadają plastik, nie wiedząc o tym – czytaj więcej TUTAJ

Oto nazwy mikroplastiku w składach kosmetyków:

– Polyethylene / PE
– Polipropylene / PP
– Polyethylene Terephthalate / PET / PETE
– Polyester, Polyester-1, Polyester-11, PES
– Polyamid / PA
– Nylon-12, Nylon-6, Nylon-66, 
– Polyurethane, Polyurethane-2, Polyurethane-14, Polyurethane-35 /  PUR / PU
– Polyimide, Polyimid-1 / PI
– Ethylene-Vinyl Acetate / EVA
– Acrylates Copolymer
– Acrylates Crosspolymer
– Polyquaternium-7 / P7
– Także substancje z frazami ACRYLATES i POLY

Ogranicz zużycie plastiku. Zadbaj o środowisko.

1. Żel, mydło w płynie zamień na mydło w kostce pakowane w papier.

2. Proszek do prania kupuj w jak największym w kartonie a nie w folii.

3. Waciki na patyczkach zamień na waciki na papierowych lub drewnianych patyczkach.

4. Kupuj jak największe opakowania, rzadziej będziesz je wyrzucać.

5. Szampon wybieraj jak największy a najlepiej w szklanej butelce.

6. Szczotkę do włosów wybierz drewnianą.

7. Kupuj produkty dobrej jakości, żeby nie wyrzucać ich za szybko i tylko tyle, ile potrzebujesz.

8. Zrezygnuj z folii spożywczej i aluminiowej, wybierz papier do pieczenia a żywność przechowuj w garnkach czy pojemnikach.

9. Wybieraj odzież z naturalnych włókien.

10. Używaj kubka do kawy czy termosu wielokrotnego użytku.

11. Zabieraj ze sobą torby na zakupy wielokrotnego użytku.

12. Wybieraj zabawki wysokiej jakości, najlepiej drewniane.

13. Segreguj śmieci.

14. Nie pal śmieci.

 

 

Dynia królowa jesiennych warzywniaków

Dynia zalicza się do  rodziny dyniowatych, do której należy około 20 gatunków.
W stanie dzikim można je spotkać w gorącym klimacie Ameryki.

Dynia to prawdziwa skarbnica witamin i składników mineralnych.

Głównym składnikiem odżywczym, który nadaje dyni odcienie pomarańczy jest beta karoten,  czyli prowitamina A. Zawarty w dyni beta-karoten jest silnym przeciwutleniaczem, chroniącym skórę przed wolnymi rodnikami. Witamina A jest również potrzebna do prawidłowego widzenia o zmierzchu i w nocy.

Dynia kryje w sobie również znaczące ilości cynku, który to wchodzi w skład wielu hormonów np. insuliny czy testosteronu, wpływa na siłę skurczu mięśni oraz odpowiada za syntezę kolagenu. 

Dynia jest doskonałym źródłem błonnika pokarmowego, a w dodatku jest niskokaloryczna,  ma zaledwie 33 kalorie w 100g i jest warzywem lekkostrawnym. Dynia przyśpiesza przemianę materii, dzięki czemu organizm pozbywa się nagromadzonych tłuszczów. Zawiera także pektyny i kwasy organiczne.

Dynia ma działanie przeciwzapalne i podnosi odporność organizmu. Zaleca się jej podawanie przy trudnościach w oddawaniu moczu, problemach z pęcherzem moczowym i nerkami, gdyż działa moczopędnie

Filiżanka gotowanej dyni ma więcej potasu niż banany, potas pomaga przywrócić właściwy poziom elektrolitów po ciężkim treningu i sprzyja prawidłowemu funkcjonowaniu mięśni.

W sklepach możemy znaleźć m.in.; Dynię zwyczajną, która wyróżnia się piękną pomarańczową barwą i potrafi urosnąć do sporych rozmiarów, więc często można ją kupić w kawałkach.

Dynię Hokkaido, która ma miękką, jadalną skórkę i dzięki temu nie trzeba jej obierać. Ma słodki, lekko orzechowy smak i jest jedną z najmniejszych jadalnych gatunków dyni. Najczęściej występuje w ciemnopomarańczowym kolorze.

Dynię makaronową, która jest najbardziej wyjątkowa spośród wszystkich dyń. Ma charakterystyczny podłużny kształt (przypominającym nieco kabaczek), żółty kolor i niecodzienny miąższ, który po ugotowaniu rozdziela się na włókna przypominające włoskie spaghetti. To doskonała (i zdecydowanie zdrowsza) alternatywa dla tradycyjnego makaronu – zwłaszcza dla tych, którzy unikają produktów pszennych lub nie tolerują glutenu.

W sezonie jesiennym jest bardzo tania i stwarza nieskończone możliwości do komponowania różnorodnych, smacznych, zdrowych dań. Z dyni można przygotować m.in.: placki na słodko, lub wytrawnie, gulasz, frytki, może być składnikiem sałatek, zapiekanek, tart. Z dyni można upiec ciasto, babeczki, czy zrobić dżem.

Można ją gotować, piec, dusić, smażyć – wybór jest ogromny. Tworzy ona wiele ciekawych kompozycji smakowych, a w szczególności w połączeniu z cynamonem, ostrą papryczką chilli, imbirem, jabłkami, migdałami, rozmarynem, gałką muszkatołową, kolendrą, mleczkiem kokosowym curry czy natką pietruszki.
W okresie jesiennym i zimowym przy odpowiednim połączeniu ma rewelacyjne właściwości rozgrzewające i ciekawe walory smakowe.

autorka: Ewa Adamska