
Zdarza nam się zajadać problemy, smutek, nieprzyjemne emocje albo przeciwnie, celebrując jemy więcej lub niepełnowartościowe produkty. Niech żaden z powodów nie odbiera nam przyjemności z jedzenia, a tym bardziej nie prowadzi do poczucia winy, jeśli czasowo, świadomie wybieramy taką właśnie drogę. To naturalne, że karmienie kojarzy się z poczuciem bezpieczeństwa. Bądźmy dla siebie wyrozumiałe i wyrozumiali. Warto natomiast nauczyć się rozróżniać głód fizjologiczny od emocjonalnego. Wszystkie zachcianki to zajadanie głodu emocjonalnego właśnie. Duża częstotliwość jedzenia też na niego wskazuje.
Jeśli świadomie zjadamy zachcianki między posiłkami, które w większości przypadków stanowią słodycze, to ważne, żeby zadbać o sensowny, dzienny bilans. Chodzi o równowagę. Pamiętajmy o wyborze jakościowych produktów do przygotowywanych posiłków właściwych. Jedzmy dużo zielonych warzyw. Pijmy wodę, dużo wody.
Słodycze przemysłowe czy słone przekąski też możemy kupić z dobrym składem, bez zbędnych czy szkodliwych substancji dodatkowych. Zawsze możemy wybrać lepiej, nawet jeśli mówimy o paczce ciastek jedzonych po 21.
Wskazówka:
Jeśli zjesz cieniutki kawałek tortu w tym samym czasie co dwa jego kawałki, da Ci tyle samo przyjemności!
Sprawdź. Jedz powoli.